„Weryfikacja dwuetapowa” a „Uwierzytelnianie dwuskładnikowe”
@Rail: Tak, wiem, że ilość wyników w Google Search jest około dwukrotnie wyższa dla „weryfikacji dwuetapowej” (320.000 vs. 180.000). Ale to nie oznacza, że jest to nazwa poprawna/fachowa. Najważniejsze jest to, że w kontekście informatyki authentication „od zawsze” jest tłumaczone jako uwierzytelnianie – takie tłumaczenie można znaleźć w słownikach czy zaadoptowanych jako Polskie Normy normach ISO/IEC. Pozostaje kwestia „uwierzytelnianie dwuskładnikowe” vs. „uwierzytelnianie dwuetapowe”. Ten pierwszy termin w Google Search występuje około 10 razy częściej – używają go m.in. polski rząd, Facebook czy firmy/marki „robiące w bezpieczeństwie” takie jak Norton czy ESET. Zauważ też, że zanim zdecydowałeś się używać „weryfikacji dwuetapowej”, inni tłumacze już wcześniej używali „uwierzytelniania dwuskładnikowego” bądź „dwuetapowego”.
Hmmm, rzeczywiście – dzięki za wyjaśnienie. Faktycznie wygląda to przekonująco, postaram się zachować spójność z tymi zmianami.